Łuszczyca skóry głowy – moje domowe sposoby oraz kosmetyki.

Domowe sposoby leczenia łuszczycy skóry głowy mogą złagodzić stany zapalne. Zapraszam Cię do obejrzenia filmu, w którym przedstawiam jakich ja używam sposobów. Maseczka z sody oczyszczonej na łuszczycę, to tylko jeden ze sposobów jakich ja używam.

Bądź na bieżąco i zostaw łapkę w górę jeśli film Ci się podobał! Subskrybuj mój kanał i bądź na bieżąco z wszystkimi filmami.

Alepeo Czarne Mydło Savon Noir na łuszczycę

Olea Europea (Olive) Fruit oil, sodium Hydroxide, Laurus Nobilis (Laurel) Fruit Oil, Sodium Chloride, Aqua.

Od kilku lat wybieram mydła wyłącznie z naturalnym składem. Były to produkty typowo lecznicze: dziegciowe, siarkowe, itp. Postanowiłem wybrać mydło nawilżające, natłuszczające i zawierające sól z Morza Martwego. Wybór padł na Alepeo Czarne Mydło Alep Savon Noir.

Kilka sztuk mydła kupiłem w sieci marketów TESCO na Stalowej (Warszawa). Cena była naprawdę atrakcyjna.

Mydło Alep o stężeniu 4% Laurie polecane jest do wszystkich typów skór, szczególnie dla chorych na łuszczycę, trądzik lub atopowe zapalenie skóry. Składa się z oleju z czarnych oliwek i oleju laurowego. Olej wawrzynowca ma antybakteryjne właściwości. Delikatnie oczyszcza skórę z martwego naskórka oraz głęboko ją odżywia i nawilża.

Nie ukrywam, że zapach jest bardzo intensywny (są opinie, że śmierdzi) i nie wszystkim przypadnie do gustu. Mnie się podoba.

Ma formę gęstej pasty oraz jest ciągnące. Szczypie w oczy.

Po użyciu czuć nawilżenie skóry i jej wyraźne zmiękczenie. Nie ma się uczucia ściągnięcia, szorstkości i swędzenia. Z czystym sumieniem mogę polecić czarne mydło dla Nas, chorych na łuszczycę.

Konsystencja – barwa

Skład: Olea Europaea (Olive Fruit Oil), Potassium Hydroxide, Laurus nobilis (Laurel Fruit Oil) .

Jestem bardzo ciekawy czy znacie Savon Noir? Jakie są Wasze doświadczenia z jego stosowania?

P.S. Świetnie sprawdzi się jako krem do golenia, ponieważ nie powoduje podrażnień skóry – sprawdzałem.

Kilka domowych sposobów na walkę z łuszczycą skóry głowy.

Łuszczyca skóry głowy to kłopot u niejednej osoby chorej na łuszczycę. Ja też nie jestem wyjątkiem. Walczę z tym problemem już kilka lat z różnymi efektami. Kiedyś, to był spory problem. Teraz jest dużo lepiej. Próbuję różnych szamponów, maseczek i innych preparatów. W tym wpisie przedstawię moje sprawdzone sposoby.

Ma nadzieję, że w komentarzu podzielisz się ze mną swoimi sposobami.

 Soda oczyszczona - Do szklanki dodaję trochę sody oraz ciepłej wody- mieszam. Smaruję sobie cała głowę tą miksturą  i trzymam ok. 10 minut. Myję głowę szamponem dziegciowym. 
  
 Olej rycynowy -  stosowany zewnętrznie czyni cuda.  Smaruję olejem  wieczorem głowę i tak zostaw na całą noc. Na włosy można założyć plastikową torbę, bo olej jest dość tłusty. 

 Szampon dziegciowy - Dziegieć brzozowy ma działanie antyseptyczne, zwalcza grzybicę oraz działa przeciwłupieżowo. Niezbędny kosmetyk osoby chorej na łuszczycę. 

 Czarne mydło -   z czystym sumieniem mogę polecić czarne mydło z Aleppo. Zapach jest dość specyficzny i mocny.  Zawarty w nim olej laurowy (wawrzynowy) sprawia, że ma antybakteryjne właściwości. 
 
 Płukanka z pokrzywy -   korzystnie pomaga w walce z łupieżem i łuszczycą. 

 Ocet jabłkowy -  rozcieńczam ocet jabłkowy w szklance ciepłej wody (proporcje octu i wody to 1:1). Delikatnie wcieram w skórę głowy.Pozostawiam na kilkanaście minut i spłukuję.  

 Szare mydło - Czytaj dalej

Jak radzić sobie ze stres.

Ile bym nie czytał, nasłuchał się o stresie w łuszczycy, to dochodzę do jednego wniosku. Pogorszenie stanu psychicznego osoby chorej na łuszczycę powodują, że zmiany nasilają się ( u mnie tak jest). Jak już wspominałem w poprzednich wpisach- stres powoduje błędne koło. Tylko jak poradzić sobie z tym stresem?

W dalszym wpisie przedstawię kilka sposobów jak ja radzę sobie z sytuacjami stresującymi. Jak go rozładowuję. Mam też nadzieję, że Ci pomogę i zaczniesz aktywnie walczyć z łuszczycą.

Najważniejsze:

Nie zamartwiaj się rzeczami na które nie masz wpływu.

Uprawiaj sport- Ja jeżdżę rowerem (prawie wszędzie- na zakupy, rekreacyjnie, itp.).  Sport, to fajna metoda na wyładowanie swojej  negatywnej energii oraz doładowanie się pozytywną. To właśnie w czasie rowerowych podróży wpadają mi najlepsze pomysły. 

Czas dla siebie - niech, to będzie tylko i wyłącznie chwila dla ciebie. Dobra kawa czy ciekawa książka sprawi, że odzyskasz równowagę. 
 
Dużo się śmiej-  śmiejąc się pogłębiasz oddech, poprawiasz pracę przepony, rozluźniasz mięśnie. Kiedy jesteśmy częściej uśmiechnięci, to inni postrzegają nas za pozytywnych, szczęśliwych oraz przyjacielskich co za tym idzie chcą z nami przebywać. 
Naucz się śmiać z  siebie i miej dystans do własnej osoby. 
Oglądaj dobre filmy komediowe czy seriale.  

Zrezygnuj z nierealistycznych celów - daj sobie prawo do popełniania błędów. Stawianie sobie zbyt wygórowanych celów oraz ich nie wykonanie powoduje, że zaczynasz obwiniać siebie. To natomiast prowadzi do stresu oraz złego samopoczucia.  

Relaksuj się - szukaj swoich pasji. To właśnie przy tych czynnościach będziesz mógł się relaksować. W ten sposób "naładujesz" swoje emocjonalne baterie.

Znajdź "bratnie dusze"- piszę tu o ludziach, którzy Cię wspierają, nie krytykują oraz chcą Cie słuchać, rozumieją.  

Ważne, żeby w Twojej głowie były pozytywne myśli. Żebyś dziękował za to co masz i wyrażał wdzięczność. Zaakceptuj siebie oraz swoją chorobę.