Domowe sposoby leczenia łuszczycy skóry głowy mogą złagodzić stany zapalne. Zapraszam Cię do obejrzenia filmu, w którym przedstawiam jakich ja używam sposobów. Maseczka z sody oczyszczonej na łuszczycę, to tylko jeden ze sposobów jakich ja używam.
Miesiąc: grudzień 2019
Alepeo Czarne Mydło Savon Noir na łuszczycę

Od kilku lat wybieram mydła wyłącznie z naturalnym składem. Były to produkty typowo lecznicze: dziegciowe, siarkowe, itp. Postanowiłem wybrać mydło nawilżające, natłuszczające i zawierające sól z Morza Martwego. Wybór padł na Alepeo Czarne Mydło Alep Savon Noir.
Kilka sztuk mydła kupiłem w sieci marketów TESCO na Stalowej (Warszawa). Cena była naprawdę atrakcyjna.
Mydło Alep o stężeniu 4% Laurie polecane jest do wszystkich typów skór, szczególnie dla chorych na łuszczycę, trądzik lub atopowe zapalenie skóry. Składa się z oleju z czarnych oliwek i oleju laurowego. Olej wawrzynowca ma antybakteryjne właściwości. Delikatnie oczyszcza skórę z martwego naskórka oraz głęboko ją odżywia i nawilża.
Nie ukrywam, że zapach jest bardzo intensywny (są opinie, że śmierdzi) i nie wszystkim przypadnie do gustu. Mnie się podoba.
Ma formę gęstej pasty oraz jest ciągnące. Szczypie w oczy.
Po użyciu czuć nawilżenie skóry i jej wyraźne zmiękczenie. Nie ma się uczucia ściągnięcia, szorstkości i swędzenia. Z czystym sumieniem mogę polecić czarne mydło dla Nas, chorych na łuszczycę.

Skład: Olea Europaea (Olive Fruit Oil), Potassium Hydroxide, Laurus nobilis (Laurel Fruit Oil) .

Jestem bardzo ciekawy czy znacie Savon Noir? Jakie są Wasze doświadczenia z jego stosowania?
P.S. Świetnie sprawdzi się jako krem do golenia, ponieważ nie powoduje podrażnień skóry – sprawdzałem.
Kilka domowych sposobów na walkę z łuszczycą skóry głowy.

Łuszczyca skóry głowy to kłopot u niejednej osoby chorej na łuszczycę. Ja też nie jestem wyjątkiem. Walczę z tym problemem już kilka lat z różnymi efektami. Kiedyś, to był spory problem. Teraz jest dużo lepiej. Próbuję różnych szamponów, maseczek i innych preparatów. W tym wpisie przedstawię moje sprawdzone sposoby.
Ma nadzieję, że w komentarzu podzielisz się ze mną swoimi sposobami.
Soda oczyszczona - Do szklanki dodaję trochę sody oraz ciepłej wody- mieszam. Smaruję sobie cała głowę tą miksturą i trzymam ok. 10 minut. Myję głowę szamponem dziegciowym. Olej rycynowy - stosowany zewnętrznie czyni cuda. Smaruję olejem wieczorem głowę i tak zostaw na całą noc. Na włosy można założyć plastikową torbę, bo olej jest dość tłusty. Szampon dziegciowy - Dziegieć brzozowy ma działanie antyseptyczne, zwalcza grzybicę oraz działa przeciwłupieżowo. Niezbędny kosmetyk osoby chorej na łuszczycę. Czarne mydło - z czystym sumieniem mogę polecić czarne mydło z Aleppo. Zapach jest dość specyficzny i mocny. Zawarty w nim olej laurowy (wawrzynowy) sprawia, że ma antybakteryjne właściwości. Płukanka z pokrzywy - korzystnie pomaga w walce z łupieżem i łuszczycą. Ocet jabłkowy - rozcieńczam ocet jabłkowy w szklance ciepłej wody (proporcje octu i wody to 1:1). Delikatnie wcieram w skórę głowy.Pozostawiam na kilkanaście minut i spłukuję. Szare mydło - Czytaj dalej
Jak radzić sobie ze stres.

Ile bym nie czytał, nasłuchał się o stresie w łuszczycy, to dochodzę do jednego wniosku. Pogorszenie stanu psychicznego osoby chorej na łuszczycę powodują, że zmiany nasilają się ( u mnie tak jest). Jak już wspominałem w poprzednich wpisach- stres powoduje błędne koło. Tylko jak poradzić sobie z tym stresem?
W dalszym wpisie przedstawię kilka sposobów jak ja radzę sobie z sytuacjami stresującymi. Jak go rozładowuję. Mam też nadzieję, że Ci pomogę i zaczniesz aktywnie walczyć z łuszczycą.
Najważniejsze:
Nie zamartwiaj się rzeczami na które nie masz wpływu.
Uprawiaj sport- Ja jeżdżę rowerem (prawie wszędzie- na zakupy, rekreacyjnie, itp.). Sport, to fajna metoda na wyładowanie swojej negatywnej energii oraz doładowanie się pozytywną. To właśnie w czasie rowerowych podróży wpadają mi najlepsze pomysły. Czas dla siebie - niech, to będzie tylko i wyłącznie chwila dla ciebie. Dobra kawa czy ciekawa książka sprawi, że odzyskasz równowagę. Dużo się śmiej- śmiejąc się pogłębiasz oddech, poprawiasz pracę przepony, rozluźniasz mięśnie. Kiedy jesteśmy częściej uśmiechnięci, to inni postrzegają nas za pozytywnych, szczęśliwych oraz przyjacielskich co za tym idzie chcą z nami przebywać. Naucz się śmiać z siebie i miej dystans do własnej osoby. Oglądaj dobre filmy komediowe czy seriale. Zrezygnuj z nierealistycznych celów - daj sobie prawo do popełniania błędów. Stawianie sobie zbyt wygórowanych celów oraz ich nie wykonanie powoduje, że zaczynasz obwiniać siebie. To natomiast prowadzi do stresu oraz złego samopoczucia. Relaksuj się - szukaj swoich pasji. To właśnie przy tych czynnościach będziesz mógł się relaksować. W ten sposób "naładujesz" swoje emocjonalne baterie. Znajdź "bratnie dusze"- piszę tu o ludziach, którzy Cię wspierają, nie krytykują oraz chcą Cie słuchać, rozumieją.
Ważne, żeby w Twojej głowie były pozytywne myśli. Żebyś dziękował za to co masz i wyrażał wdzięczność. Zaakceptuj siebie oraz swoją chorobę.