
Maść nagietkowa powinna się znaleźć w szafce każdego „łuszczyka”.
🪄Co najlepsze możesz ją zrobić samemu i to całkiem małym nakładem pracy. No, a już mistrzostwem jest indywidualne dobranie proporcji czy składników.
Do przygotowania maści potrzebna jest nam tylko
❗baza (co wolisz: smalec, masło Shea czy wosk pszczeli) i kupiony w aptece „Kwiat nagietka” (tylko nie ten nagietek w jednorazowym torebkach!), z którego zrobimy macerat olejowy.
💡Jeżeli masz możliwość, to wykorzystaj świeże koszyczki nagietka.
Maść z nagietka polecana jest na wszelkie problemy skórne❗
🤫Nie będę wchodził głębiej w szczegóły, bo mojego filmu nie obejrzysz