
Ten, kto choruje na łuszczycę doskonale zna te uczucie. Dla osoby „zdrowej” to nieznany świat.
Uważam, że wstyd to taki etap w chorobie. Każdy to musi przejść lub przechodzi.
Kiedy ja zachorowałem nie było takiego odstępu do grup czy profili i byłem sam z chorobą. Nie znałem nikogo takiego jak ja, kto by miał takie problemy. Długotrwały wstyd doprowadził do tego, że czułem się gorszy, niedoskonały co spowodowało, że izolowałem się.
Pewnie powiesz, że głupi byłem 😁 a może znasz to uczucie❓
💡Nie ma jednak nic przyjemnego w tym, kiedy siedzisz u znajomych a z głowy sypie się biała łuska.
Nie wspomnę już o tym, jak ktoś bezczelnie i ciekawsko przygląda się zmianom.
💡Najgorsze jest to, że wstyd czy stres to takie błędne koło i może wywierać większy wpływ na przebieg łuszczycy.
⌛Teraz to już przeszłość. Nie zakrywam swoich zmian. Zaakceptowałem swoją chorobę. Nie czuję się ofiarą i nie zadaję bezsensownych pytań „dlaczego ja❓”.
Grunt to przetrwać ten trudny okres WSTYDU.
WAŻNE (to, co ja robię):
☑️zacznij dbać o dobre samopoczucie na co dzień
☑️panuj nad emocjami
☑️poczytaj o radzeniu sobie ze stresem
☑️przebywaj na świeżym powietrzu
☑️dbaj o sen
☑️stosuj techniki relaksacyjne
C.D.N
A jak to wygląda u Ciebie❓ Jak sobie radzisz ze wstydem (może wstyd nie jest Ci znany)❓
Zobacz tabletki na stres i uspokojenie, które zawierają wyłącznie naturalne, ziołowe składniki– Restilen